Od przyjścia do Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego w spółce zatrudniono nowych dyrektorów poszczególnych anten, zmieniło się też całe kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Największa rewolucja kadrowa dosięgła - jak na razie - „Wiadomości”, a z TVP pożegnało się kilku wieloletnich dziennikarzy.

Do września br. spółka LeasingTeam planuje przeprowadzenie procesu zwolnień grupowych 78 pracowników przejętych z Telewizji Polskiej. Procedura już ruszyła, a osoby wytypowane do zwolnienia zostały o tym poinformowane - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Spółka LeasingTeam rozpoczęła procedurę zwolnień grupowych, które obejmą pracowników przejętych przez firmę z Telewizji Polskiej, która objąć ma od 84 do 128 osób. Powodem tej decyzji jest mniejsze zapotrzebowanie TVP na ich pracę.

- Najwyższa pora na to, aby w Polsce powstała prawdziwa telewizja publiczna, a nie jej komercyjno-układowe zaprzeczenie - pisze w liście otwartym do premiera Donalda Tuska działający w TVP związek zawodowy Wizja.

Telewizja Polska zwalnia z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej część etatowych realizatorów audycji i dźwięku, a pozostałych przenosi do Agencji Produkcji Telewizyjnej i Filmowej. Związek zawodowy Wizja twierdzi, że to łamanie praw pracowniczych i prosi o kontrolę Państwową Inspekcję Pracy.

Zarząd związku zawodowego Wizja podkreśla, że piątkowy strajk pracowników Telewizji Polskiej był legalny, a kierownictwo spółki wbrew prawu stara się zastraszyć jego uczestników, żeby nie brali już udziału w podobnych protestach.

Cztery firmy wystartowały w drugim przetargu na przejęcie 550 pracowników Telewizji Polskiej. W proteście przeciwko outsourcingowi związkowy zdecydowali o odwieszeniu akcji strajkowej, ale nie podają, jaką formę może ona przybrać.

Telewizja Polska ogłosiła właśnie kolejny przetarg na firmę, która ma przejąć ok. 500 jej pracowników etatowych. To już drugie podejście TVP do outsourcingu części zatrudnionych, tym razem na zmienionych warunkach.

Państwowa Inspekcja Pracy zakończyła właśnie kontrolę w Telewizji Polskiej. PIP uznała, że w prowadzonym przez spółkę procesie restrukturyzacji, związanym z przeniesieniem pracowników do firmy zewnętrznej, nie ma nieprawidłowości.

Pracownicy TVP zdecydowali w referendum o podjęciu strajku. Zarząd TVP jest otwarty na rozmowy, ale podkreśla, że większość pracowników nie poparła protestu. - Takie rozumowanie przypomina propagandę PRL - odpowiada Wizja.

72 proc. pracowników Telewizji Polskiej, którzy wzięli udział w referendum strajkowym, zagłosowało za wszczęciem protestu. Frekwencja wyniosła 51,16 proc.

W Telewizji Polskiej zaczęło się referendum strajkowe organizowane przez 8 organizacji zrzeszających pracowników spółki. Zarząd TVP zachęca do udziału w głosowaniu, ale zaznacza, że strajk może zachwiać stabilnością finansową firmy i wywołać kolejne zwolnienia.

Stowarzyszenie Dziennikarzy RP krytykuje rozpoczęte w Telewizji Polskiej testy kompetencji pracowników. - Uważamy ten zabiega za szykanę, natomiast zapewnienia, że każdy dziennikarz może  odmówić wypełniania testów - za hipokryzję - ocenia organizacja.

Związek zawodowy Wizja w związku z planami przeniesienia części pracowników TVP do  firmy zewnętrznej, planuje strajk ostrzegawczy w Telewizji Polskiej. Z kolei NSZZ “Solidarność” czeka jeszcze na odpowiedzi zarządu TVP.

Telewizja Polska nie zgodziła się na otwarte spotkanie prezesa i szefowej kadr z pracownikami, zasłaniając się kwestiami formalnymi. TVP podkreśla, że pracownicy mogą zadawać pytania poprzez maila i telefon.

- Plan dobrowolnych odejść w TVP przyniesie duże oszczędności, ale dopiero w następnych latach – powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Andrzej Siwek, p.o. rzecznik prasowy TVP.